niedziela, 25 stycznia 2009

(Jupiter)

Kadr dosć ciekawy, ale potworny chaos w tych wrzosach. Ostrość raczej przypadkowa, ale JEST. A to dla mnie wazne w tym momencie, bo to pierwszy spacer z Jupiterem. A Jupiter ciężkie bydlę, zwykle pracuję nad ustawieniami w dwóch turach, bo po kilku minutach kadrowania i nastawiania wysiadają mi przedramiona :) Ponadto wiaterek powiewa i nawet jezeli uda mi się poprawnie nastawić ostrośc i utrzymać bydlaka na miejscu, to ze względu na duze przyblizenie, kazde drgnięcie wiatru moze zniweczyć moje starania.
Jestem bardzo zadowolona z tego zdjęcia ze względu na fajny klimacik (baśniowy świat wrzosowych Hatifnatów), no i niezwykłą (jak na mnie) GO.

Brak komentarzy: